Kobieta wyzwolona

 

Przez wiele wieków kobiety w nawet najbardziej rozwiniętych krajach nie miały żadnych praw. Ich obowiązkiem było dbanie o dom i wychowywanie dzieci. Nie mogły prowadzić działalności artystycznej, ani nawet wykazywać zbyt dużej wiedzy bez zagrożenia, że będą spalone na stosie jako czarownice. Dopiero długoletnia walka doprowadziła do tego, że dziś w większości krajów panuje równouprawnienie.

Dziś kobiety są tak samo pełnoprawnymi obywatelami jak i mężczyźni. Mają prawo do kształcenia się, pracy, a nawet sprawowania władzy w państwie. Często wygrywają w rywalizacjach z mężczyznami, pracują w męskich zawodach i wykazują się niesamowitą wiedzą i wykształceniem. Czy jednak możemy powiedzieć, że jesteśmy zatem wolne i niezależne?

Muzułmanki całe życie (szczególnie w konserwatywnych państwach islamskich) przemieszczają się po miastach jak cienie ubrane w czarne hidżaby, które zasłaniają nawet ich dłonie. Rzadko, która jednak chciałaby to odrzucić. W Iranie rewolucjonistki wręcz skandowały chęć takiego życia poprzez noszenie zakazanego wówczas hidżabu. Zapytane o powód swojego protestu odpowiadały, że hidżab daje im wolność. Ubrane w hidżab nie miały kompleksów, nie musiały gonić za modą, nie musiały się martwić o to czy ktoś na nie patrzy.

Ówczesne kobiety są uwięzione w świecie komercji. Najmodniejszy ciuch, najskuteczniejszy kosmetyk, najlepsze zabiegi kosmetyczne, najciekawsza fryzura, najpiękniejsza sylwetka... Każda dąży do ideału wyglądu narzucanego przez środki masowego przekazu. Im bardziej się przygląda tym więcej zauważa w sobie niedoskonałości: tu za gruba, tam za chuda, tu siwy włos, tam zmarszczka. Zaczyna podupadać jej samoocena i zaczyna mieć mniej wiary w siebie. A tutaj zaczyna się problem słabej osobowości, którzy inni zaczynają skutecznie wykorzystywać...

To oczywiste, że u wielu kobiet wszystko zależy od charakteru – są mniej i bardziej niezależne. Jeśli jednak kobieta wybiera drogę kariery, to musi liczyć się z wieloma czynnikami, które będą z pewnością przeciwko niej. Kobietom dużo trudniej o pracę jeśli rywalizują z mężczyznami. Jeśli zaś zwyciężą w rywalizacji, to często nie mają co liczyć na takie samo wynagrodzenie jak mężczyźni. Wiele dziewczynek jednak rośnie na silne i zdecydowane kobiety, które dążą po trupach do celu i w końcu dostają to czego chciały.

Sukces jest jednak ukłuciem zazdrości dla partnera o dumnym charakterze. Mało który mężczyzna zgadza się na przeniesienie się do miasta, gdzie jego żona będzie miała lepiej płatną pracę. Emocjonalność to jednak główna cecha wielu kobiet, które przez uczucia i przywiązanie decydują się zwykle zrezygnować z możliwości rozwoju dla dobra rodziny.

Tak proste i właściwie nic dla nas nie znaczące rzeczy sprawiają, że nasza wolność się kurczy. Pełne równouprawnienie nigdy nie będzie istnieć. Jednak każda z nas – zależnie od charakteru bądź otoczenia lub kultury – pojmuje wolność jako coś innego. Dla jednych ta wolność będzie możliwością kształcenia się i rozwijania swojej ścieżki zawodowej, dla innej ucieczka od narzucanego nam świata mody, a innym możliwością założenia rodziny i wychowania nowych – być może lepszych – pokoleń. Nie czujemy się źle w otaczającej nas rzeczywistości – po prostu przez przyzwyczajenie czujemy, że nam odpowiada i nie chciałybyśmy nic bardziej ani mniej niezależnego. Wystarczy to, że w swoim świecie potrafimy pomimo wszystko się odnaleźć i czuć się szczęśliwe.


Karolina Waldman, IIIc gimnazjum